SABLEWSKIEJ SPOSÓB NA MODĘ – OSTATNI ODCINEK SERII
Miłość może złamać nie tylko czyjeś serce, ale też destrukcyjnie wpłynąć na prawie całe życie, co spotkało bohaterkę ostatniego odcinka tej serii „Sablewskiej sposób na modę”. Kasia ma 33 lata i nigdy nie zakochała się szczęśliwie. Ponad osiem lat małżeństwa cierpiała i wybaczała. W jaki sposób Maja postara się uleczyć tak ciężkie rany? O tym przekonają się Państwo, oglądając ITVN w środę 24 lutego o godz. 21.00 (CET – Berlin, Paryż), 21.55 (CST – Chicago) i 22.55 (EST – Nowy Jork, Toronto). Zapraszamy!
Mąż Katarzyny pierwszy raz zdradził ją jeszcze przed ślubem, potem było tylko gorzej, a do tego wdał się w konflikt z prawem. Kasia czekała trzy lata, aż małżonek odbędzie karę w zakładzie. Poświeciła wiele dla tego uczucia. Wyszła z pierwszego związku poturbowana i kiedy wydawało jej się, że wreszcie spotkała uczciwego człowieka, kolejny partner również ją zdradził. Dziś jest sama, wychowuje ukochaną dziewięcioletnią córkę, ale jako kobieta nie czuje się spełniona.
Maja Sablewska zdobywa zaufanie bohaterek swoją szczerością, nawet wtedy, gdy jest ona bolesna. Uwagę gospodyni programu „Sablewskiej sposób na modę” zwróciło smutne nastawienie Kasi i jej cichutki, płaczliwy ton głosu. Trzydziestotrzylatka przyjęła taką manierę, bo użalanie się nad sobą świetnie usprawiedliwia momenty słabości. Niestety to autodestrukcyjny proces, nie prowadzi do zmian, a tylko utrwala stan bezsilności. Maja postanowiła potrząsnąć Kasią. I to dosłownie.
Prowadząca zauważyła w delikatnej osóbce ukrytą moc, którą natychmiast trzeba uwolnić. Następne spotkanie Sablewska zorganizowała więc… na ringu! Pokazała Kasi boks tajski. To sport, który angażuje wszystkie partie mięśni, ale przede wszystkim pozawala wyrzucić z siebie stres. Po ostrym treningu kobieta zaczęła nawet mówić stanowczym głosem.
Natomiast stylizacje bohaterki Maja skupiła wokół jednego motywu przewodniego – dziewczęcego kołnierzyka z aksamitką. Bardzo modny detal świetnie pasuje do drobnej twarzy bohaterki, a sukienki w stylu lat pięćdziesiątych oddają jej charakter, grzeczny i seksowny zarazem. Zaś w finale – tak spontanicznej reakcji przed lustrem chyba jeszcze nie było w historii tego programu. Warto zobaczyć ten wzruszający moment, dlatego zachęcamy do oglądania ITVN!
MATERIAŁY TVN STYLE